Kotłownia bez komina – czy to możliwe?

Kupiliśmy dom, w którym chcemy przebudować parter i powiększyć część reprezentacyjną: salon z jadalnią, kosztem m.in. kotłowni. Czy możemy przesunąć ją w inne miejsce? Co wtedy z kominem? Dom ogrzewany jest ekogroszkiem, ale możemy go wymienić na inne źródło ciepła.

Kotłownię w domu jednorodzinnym, szczególnie takim ze stromym dachem, najczęściej lokalizuje się w centralnej części parteru. Wynika to dwóch powodów: po pierwsze – powinna być w miarę jak najkrótsza droga przewodów c.o. prowadzących z kotła do odbiorników ciepła, a ze środka domu odległości do wszystkich pomieszczeń są mniej więcej równe i nie za duże. Po drugie – jeśli źródłem ciepła dla domu jest kocioł na paliwo stałe lub płynne, komin odprowadzający dym lub spaliny powinien wychodzić na dach jak najbliżej kalenicy, gdyż oddalenie od szczytu dachu może bardzo źle komponować się na elewacji. Dodatkowo wskazane jest, by kotłownia miała jedną ścianę zewnętrzną i drzwi lub okno (przy np. ogrzewaniu domu olejem opałowym jest to konieczne).

Ale kiedy chcemy zmienić miejsce istniejącej kotłowni, lub ją w ogóle zlikwidować, w pierwszej kolejności musimy pomyśleć o zmianie źródła ciepła. Jeśli zamiast kotła zainstalujemy pompę ciepła, komin w ogóle nie będzie potrzebny, więc istniejący może zostać rozebrany lub pozostać na starym miejscu i służyć tylko wentylacji pomieszczeń,. Pompa ciepła może stanąć w nowym pomieszczeniu technicznym, zlokalizowanym w innym wybranym miejscu na planie parteru. Jeśli jest to powietrzna pompa ciepła, to jej jednostka zewnętrzna umieszczana jest na ścianie domu, sąsiadującej z kotłownią. Gruntowa pompa ciepła też powinna znajdować się w kotłowni zaprojektowanej przy ścianie zewnętrznej, aby połączenie z rurami kolektora było bezkolizyjne i jak najprostsze.
 
Również niewiele kłopotu sprawi kocioł na gaz ziemny, dostarczany z sieci - problemu z przebudową kotłowni nie będzie. Kocioł, najlepiej kondensacyjny, może w zasadzie wisieć lub stać wszędzie – w kuchni, łazience, pomieszczeniu gospodarczym, garderobie. Muszą być tylko spełnione wymagania, dotyczące wymiarów pomieszczenia i odprowadzenia spalin oraz dostarczenia powietrza do komory spalania. Jeżeli w nowym pomieszczeniu nie ma komina, jest za to ściana zewnętrzna, można komin zainstalować na niej, na zewnątrz budynku i wpiąć do niego przewód z kotła. Nie musi to być komin murowany, ale lekki stalowy przewód koncentryczny, dwupłaszczowy, odprowadzający spaliny i równocześnie dostarczający powietrze do kotła.

Jeśli mamy w domu kocioł na gaz płynny, pomieszczenie, w którym będzie on stał musi być wentylowane grawitacyjnie, zabroniona jest wyciągowa wentylacja mechaniczna. Konieczny jest więc komin. Nie może być też położone poniżej terenu, zatem piwnica nie nadaje się do tego celu. Jeśli komora spalania kotła jest otwarta, kubatura pomieszczenia musi wynosić min. 8 m3, jeśli zamknięta – tylko 6,5 m3. Jeszcze więcej obostrzeń jest dla kotłowni z kotłem na olej opałowy, wtedy też potrzebny jest magazyn na zbiornik z olejem, lub duża kotłownia mieszcząca obie funkcje. Nie jest to więc najlepszy wybór, jeśli chce się pozyskać więcej miejsca na salon i zrezygnować z dotychczasowej kotłowni.

Jeżeli przy okazji remontu i przebudowy parteru nie będzie wymiany źródła ciepła i pozostanie nim nadal kocioł na paliwo stałe (ale raczej drewno, niż węgiel), można go teoretycznie przenieść w inne miejsce, ale to skutkuje zmianą całego systemu c.o. Musi być wydzielone odrębne pomieszczenie o kubaturze 4m3 przypadających na każdy 1 kW nominalnej mocy cieplnej. Muszą być wymienione rury, doprowadzające gorąca wodę z kotła do grzejników, musi być doprowadzone kanalizacja z kratką ściekową w podłodze. Musi też być zapewniona wentylacja grawitacyjna nawiewno-wywiewna, a komin musi mieć, oprócz przewodów wentylacyjnych również przewód dymowy, odprowadzający dym ze spalania. Chyba nie jest to opłacalne „przeróbka”. 
Wynika z tego, że jeżeli nowi właściciele domu chcą zmieniać miejsce kotłowni, to najlepiej niech ten remont będzie połączony z zainstalowaniem nowego, nowoczesnego źródła ciepła – pompy ciepła.

Polecamy
Pozostałe poradniki