Instalator – dobry wybór gwarancją

Z instalatorem jest trochę jak z lekarzem. Firmy produkujące urządzenia grzewcze proponują mu swoje produkty, tak jak lekarzowi przedstawiciele farmaceutyczni oferują nowe leki. I tak jak lekarz tak i instalator decyduje się na taki produkt, który przede wszystkim przynosi korzyści w postaci braku późniejszych skutków ubocznych. 

Kocioł ma pracować bezawaryjnie; taki jest priorytet instalatora, który pragnie zainstalować urządzenie. Jeśli musi je potem raz za razem odwiedzać i serwisować z powodu awarii, to jego biznes na tym cierpi. Zamiast instalować nowe kotły musi tracić czas na odwiedzanie już raz zainstalowanego.

Co jednak w sytuacji, gdy to instalator partaczy? Ustalenie sfuszerowania instalacji przez laika to zadanie podobne do zdiagnozowania przyczyn choroby przez pacjenta. Trzeba się dokształcić, a może się okazać, że nasza wiedza wystarczy do ogarnięcia zasad instalowania urządzeń grzewczych. 

Trudno ufać wszystkim. Zasada ograniczonego zaufania obowiązuje na drogach i jest to zasada którą możemy kierować się w innych dziedzinach życia. Polecony instalator lepszy jest od wziętego z gazety, ale musimy mieć świadomość, że nawet dobry instalator możne właśnie w naszym domu instalować kocioł, który widzi pierwszy raz na oczy.

Sytuacja w której jesteśmy królikiem doświadczalnym instalatora i producenta urządzeń to mało pociągający scenariusz. Producent wprowadza nowy model na rynek i rozpoczyna sprzedaż od zachęcania instalatorów do obrotu jego urządzeniem. Jeśli mamy podejrzenie, że konstrukcja ma krótką historię, prosimy o wszelkie możliwe certyfikaty i wyniki badań.

Instalując piec dajemy sobie czas. Po co się śpieszyć? Dobór urządzenia decyduje o tym, czy nasze kolejne zimy spędzamy mozolnie czyszcząc palenisko i wymiennik czy też obsługa kotła ogranicza się do rutynowego zasypywania i odkurzania.

Brak konstrukcji idealnej. Jeśli decydujemy się na kocioł retortowy, to dobrze zapoznać się z historią, która stoi za wprowadzeniem podajnika retortowego. Jak wygląda rynek ekogroszku? Na to pytanie również najlepiej odpowiemy sobie sami, jeśli tylko umiemy korzystać z Internetu. Dobry instalator potrafi zainstalować kocioł, ale wynajmujemy go tylko na kilka godzin…

Na rynku obserwujemy odejście od kotłów gazowych i olejowych. Powrót do paliw stałych oznacza, że wielu instalatorów od nowa uczy się zasad, które rządzą pracą kotła na pelet czy miał. Wzrost cen paliw płynnych i gazowych jest powodem tego zwrotu, musimy być jednak przygotowani, że jedyne pewne co wiemy o rynkach, to że są zmienne.

Na tym tle pelet i biopaliwa to atrakcyjna alternatywa pod warunkiem dobrej jakości surowca. Dobrze wyszkolony instalator i sprawdzona konstrukcja dają pewność, że urządzenie działa bezawaryjnie. Ilość fałszowanego miału i mokrego ekogroszku na rynku jest zastraszająca. Rozpoznanie dobrej jakości peletu jest proste – ma być twardy, ilość pyłu w dobrym pelecie jest znikoma.

Zagadnienie paliwa to osobny temat. Pamiętamy jednak, że instalator jedynie instaluje urządzenie. To my sami najlepiej wiemy, jakie są nasze potrzeby, a wiedza którą przyswajamy na temat rynku kotłów i paliw, jest naszym kapitałem, który procentuje.

Źródło: